W sobotę wieczorem nad zachodnią częścią Toronto przeszły gwałtowne burze z deszczem. O 6 wieczorem Environment Canada wydało ostrzeżenie dla City of Toronto o możliwych opadach gradu wielkości pięciocentówki i wietrze dochodzącym w porywach do 90 km/h. Ostrzeżenie zniesiono o 8:17, gdy burze przesunęły się na południe nad jezioro Ontario.
Toronto Hydro podało, że w pewnym momencie 20 000 klientów nie miało prądu. O 11 w nocy zasilanie nie miało jeszcze 4000 odbiorców. Przedsiębiorstwo energetyczne nie potrafiło określić, ile potrwa usuwanie awarii.
Straż pożarna wiele razy wyjeżdżała do zgłoszeń, głównie w rejon Etobicoke. Co najmniej 30 linii energetycznych było zerwanych. W okolicy Royal York Road i Bloor piorun uderzył w słup energetyczny. Ponadto strażacy odebrali 22 zgłoszenia o windach, które zatrzymały się w momencie awarii z pasażerami w środku.
Policja z regionu Peel podała, że silne deszcze spowodowały podtopienia. Policjanci radzili, żeby nie wjeżdżać na ulice, na których stoi woda.