Podczas wystąpienia w Fredericton lider konserwatystów Erin O’Toole, mówił o tym, co planuje zrobić, by Kanadyjczykom zostawało w kieszeniach więcej pieniędzy niż obecnie. Podkreślał, że obecnie mamy najwyższą inflację od 20 lat, drożeje benzyna i artykuły spożywcze. “Tak wygląda Kanada Justina Trudeau i NDP”, podsumował. Jego zdaniem należy przede wszystkim zacząć kontrolować inflację.
Aby obniżyć ceny żywności, konserwatyści proponują podniesienie maksymalnej kary za ustalanie cen z 24 milionów do 100 milionów dolarów. Partia chce wprowadzić m.in. karę więzienia dla kierowników przedsiębiorstw skazanych za udział w zmowach cenowych. O’Toole mówi też o wdrożeniu kodeksu chroniącego dostawców i promującego konkurencję na rynku żywności.
W ramach proponowanego Canada’s Recovery Plan konserwatyści proponują szereg rozwiązań, dzięki którym rodzinom ma się żyć łatwiej. Konserwatyści chcą: otworzyć sektor bankowy, tak by Kanadyjczycy mieli łatwiejszy dostęp do usług bankowych oferowanych przez firmy z dziedziny “fintech” (financial technology), a także zlecić urzędowi ds. konkurencji zbadanie sprawy opłat bankowych, zwiększyć przejrzystość naliczania opłat za zarządzanie finansami, walczyć z monopolistami podbijającymi ceny i nie dopuszczać do łączenia firm, które mogłoby znacząco zmniejszyć konkurencję w danym sektorze, prowadzić do zwolnień i wzrostu cen.