Pytanie jak zrobić pyszne domowe sushi lub jakie dodatki i jaka ryba do sushi będzie najlepsza zadajemy sobie zawsze, kiedy chcemy zachwycić zaproszonych gości wyjątkowym i nietuzinkowym daniem. Oto kilka moich wniosków, popartych setkami bardziej i mniej udanych prób przygotowania idealnych rolek sushi. Mam nadzieję, że po ich przeczytaniu będziecie wiedzieć, jak się robi sushi w domu.
Sushi – co to w ogóle jest? Sushi to japońska potrawa, której bazą jest ryż i surowa ryba, doprawiana octem ryżowym w towarzystwie świeżych warzyw. Charakterystycznymi dodatkami do sushi są: wasabi – zielony chrzan oraz marynowany imbir, który spożywa się w małych ilościach pomiędzy różnymi kawałkami dla oczyszczenia kubków smakowych.
To z czego składa się przygotowane przez nas sushi, zależy tylko i wyłącznie od nas. Istnieje wiele przepisów np. na sushi z łososiem, krewetkami czy w wersji wegańskiej – z awokado czy z ogórkiem, które pozwolą stworzyć pyszne kompozycje.
Trudność w przygotowaniu dobrego sushi polega na tym, że nie wiemy, jak zrobić ryż – podstawowy składnik. Powinien on być krótko-ziarnisty i klejący. Przed gotowaniem należy go wypłukać, najlepiej 4 razy aż woda stanie się przezroczysta. Po ostatnim pukaniu zalewamy ryż i odstawiamy na 20 minut, aż ziarna staną się mlecznobiałe. Po raz kolejny należy odcedzić ryż i zalać go wodą w takiej samej ilości jak ryż 1:1. Idealnym do tego sprzętem jest ryżowar, który wbrew pozorom jest bardzo przydatnym urządzeniem. Gotujemy przez 15 minut. Kolejne 15 minut ryż “odpoczywa” poza palnikiem lub w parowarze na tzw. „Oczekiwaniu”. Po tym czasie będzie miał idealną konsystencję do przygotowania sushi. Dla poprawy jego lepkości trzeba dodać jeszcze tak zwaną “zaprawę ponzu”, przygotowaną z octu ryżowego, cukru i soli. Te trzy składniki należy zagotować na małym ogniu i dodać do ryżu. Całość odstawić do całkowitego wystygnięcia, gdyż ciepła masa mogłaby pogorszyć jakość glonów do zawijania.
Najważniejsze jest to, aby wybrana przez nas ryba była bardzo świeża. W rolkach zawijamy morskie ryby surowe, świetnie nadają się więc do tego tuńczyk, łosoś lub makrela. Ryba powinna mieć delikatny zapach, a jej mięso powinno być sprężyste. Nie wybieramy ryb, których mięso jest blade, matowe i ma nieprzyjemny, intensywny zapach.
Idealnym dodatkiem do sushi jest sos sojowy. To delikatnie słony płyn o brązowej barwie, który produkowany jest na bazie sfermentowanych ziarenek soi lub ryżu, soli oraz wody. Sos sojowy zdecydowanie wzbogaca smak przygotowanego sushi.
Mata bambusowa do sushi
To jak zrobić sushi, jak je zwinąć i zrolować początkowo może przyprawić o zawrót głowy, jednak przy użyciu maty bambusowej te czynności staną się prostsze. Na macie układamy arkusz nori (matową stroną do zewnątrz) i cienko rozprowadzamy ryż na 2/3 powierzchni. W połowie ryżu, układamy wybrane przez nas składniki pokrojone w cienkie paski. Na koniec noża nakładamy wasabi i smarujemy linię wzdłuż krawędzi ryby (po stronie bez ryżu). Następnie przy pomocy maty bambusowej zaczynamy rolowanie “od siebie” w kierunku arkusza bez ryżu.
Na pewno wszyscy zwolennicy zdrowego odżywiania zastanawiają się czy sushi jest zdrowe i ile ma kalorii. Już uspokajam! Składniki do sushi są naturalne, stąd pewność, że danie jest zdrowe. Domowe sushi ma szczególnie pozytywny wpływ na zdrowie, gdyż przygotowujemy je własnoręcznie, a produkty możemy sami kupić na lokalnym bazarku i mamy pewność, że są świeże. Ilość kalorii w daniu zależy od wybranych przez nas dodatków. Ale nie jest zbyt duża wręcz odwrotnie.
100 g sushi – kcal; z łososiem 175, tuńczykiem 130, ogórkiem 88, krewetką 113.
Wiemy już jak przygotować sushi w domu, a teraz chciałbym skupić się na tym jak serwować gotowe już danie. Na rynku dostępnych jest kilka niezbędnych akcesoriów do sushi, na które warto zwrócić uwagę. Są to między innymi pałeczki do sushi, miseczki czy zestawy naczyń do sushi, a także formy do przygotowania małych rolek. Ważne jest też, aby wybrać odpowiednią deskę do serwowania przysmaku. Odpowiednia oprawa sprawia, że sushi smakuje nam jeszcze bardziej – pamiętajmy, że w dużej mierze “jemy oczami.”
Mam nadzieje, że udało mi się trochę rozwiać wszystkie Wasze wątpliwości i chętnie będziecie teraz eksperymentować w kuchni. Chciałbym zaznaczyć że ten artykuł jest tylko krótką notatką w temacie sushi, zachęcam do zgłębienia tematu, do eksperymentów, a z chwilą naprania wprawy będziecie mieli naprawde ogromną satysfakcję a być może i nowy zawód, gdyż mistrzowie sushi są bardzo cenieni niemal w każdym kraju gdzie są restauracje z sushi.