Były prezydent USA Donald Trump powiedział, że „Izrael dosłownie należał do Kongresu” w wywiadzie udzielonym Ari Hoffmanowi w piątek 570 KVI, o czym jako pierwszy poinformował Haaretz.
Trump stwierdził że największą zmianą, jaką widział w Kongresie, było przesunięcie władzy z ustawodawców znajdujących się pod wpływem Izraela na antyizraelskich polityków:
Kongres był dosłownie własnością Izraela – 10 lat temu, 15 lat temu – a dziś jest prawie odwrotnie, – powiedział Trump.
Były prezydent odniósł się do lewicowych polityków w Kongresie, których oskarżył o nienawidzenie Izraela. Izrael nie jest już siłą w Kongresie, to – jest po prostu niesamowite. Nigdy nie widziałem takiej zmiany – powiedział.
„Izrael miał taką władzę – i słusznie – nad Kongresem, a teraz jej nie ma. Właściwie to niewiarygodne”.
Słowa Trumpa wydają się być iść tropem teorii spiskowej uznawanej za antysemicką według której lobby izraelskie kontroluje politykę USA w celu promowania izraelskich interesów – czytamy w Haaretzu