Tornado uderzyło w kemping na północ od Montrealu w czwartek wieczorem, łamiąc drzewa, przewracając przyczepy i poważnie raniąc co najmniej jednę osobę.
„Kiedy jechałem, zobaczyłem przyczepę w powietrzu” – opowiadał Andre Parent, Montrealczyk, który latem mieszka na kempingu Camping Horizon.
Environment Canada potwierdziło w piątek, że w St-Roch-de-l’Achigan, Que., w regionie Lanaudiere, około 50 kilometrów na północ od Montrealu, około 18:30 w czwartek przeszło tornado kategorii EF1, z wiatrem od 135 do 175 kilometrów na godzinę.
„Widzieliśmy zniszczenia na ścieżce o długości co najmniej trzech kilometrów, a to jest oznaką tornada” – stwierdził Parent. Zwykle w prowincji odnotowuje się od sześciu do siedmiu tornad w sezonie, a to w czwartek uważa się za pierwsze w tym roku.