Policja Terytorium Północnego w Australii prowadzi śledztwo po tym, jak 27-letni mężczyzna uciekł z obozu kwarantannowego Howard Springs.
Według policji, przejeżdżający kierowca zauważył mężczyznę wspinającego się po ogrodzeniu obiektu.
Policja szukała zbiega przez całą noc, zanim znalazła go tuż przed północą. Mężczyzna został odesłany do Howard Springs, gdzie przeszedł test PCR. Od tego czasu uzyskał negatywny wynik testu na COVID-19. Policja nadal prowadzi śledztwo, starając się ustalić kto był zaangażowany w odebranie mężczyzny poza placówką internowania cowidowego
Policja prowi każdego, kto był świadkiem incydentu lub ma jakiekolwiek informacje, które mogłyby pomóc, o skontaktowanie się z nią
Ucieczka mężczyzny następuje, gdy NT nadal boryka się z największą jak dotąd epidemią COVID, w której wykryto 52 przypadki . Incydent nie jest pierwszym przypadkiem ucieczki osoby z obozu kwarantanny w Howard Springs.
W środę rano czasu australijskiego tamtejsza policja schwytała trzech nastolatków, którzy wspięli się po ogrodzeniu obozu przymusowej kwarantanny Howard Springs i zbiegli.
Nastolatkowie mają odpowiednio 15, 16 i 17 lat. Nie chorowali, mieli negatywne wyniki testów na obecność koronawirusa, lecz byli przetrzymywani w Centrum Narodowej Odporności Howard Springs ze względu na kontakt z zakażonymi.
W środę rano cała trójka została aresztowana po pieszym pościgu na obrzeżach Palmerston. Po tym jak zostali ujęci, policjanci gorączkowo upewniali się, czy nie mieli kontaktu z okolicznymi mieszkańcami.
– Zagrożenie dla zdrowia społeczności było bardzo niskie, co daje powody do pocieszenia – uspokajał opinię publiczną Michael Gunner z regionalnego rządu. – Ale nie ma absolutnie żadnego usprawiedliwienia dla działań tej trójki dzisiejszego ranka – dodał.
W obozie przetrzymywani są ludzie z pozytywnymi wynikami testów na covid-19 z regionu Katherine, a także podróżni powracający drogą lotniczą do kraju.
Gunner przyznał, iż przymusowa izolacja okazała się „dość trudna dla niektórych osób przyzwyczajonych do bycia blisko rodziny i społeczności”. Dodał, że schwytani nastolatkowie prawdopodobnie z powodu swojego zuchwałego wyczynu będą musieli przebywać w obozie dłużej.
Policja zapewnia, że wkrótce zwiększy się zasięg kamer monitorujących ogrodzenie. Poinformowała także, że za naruszenia poleceń władz sanitarnych w obozie nałożone zostały dotychczas grzywny w łącznej wysokości ponad 5 tysięcy dolarów amerykańskich.
Za abc.net.au, pch24.pl