Dwadzieścia pięć zestawów zawierających 100 bezzałogowych aparatów latających klasy mini otrzyma wojsko w ramach programu Wizjer. Wartość kontraktu, który ma być zrealizowany do 2027 r. to ponad 170 mln zł. MON zapowiedziało też kolejne zakupy amunicji krążącej.
Umowę dostawy bezzałogowców, zawartą między Inspektoratem Uzbrojenia i Polska Grupą Zbrojeniową, zatwierdzili w środę w Warszawie minister obrony Mariusz Błaszczak i prezes PGZ Sebastian Chwałek.
Kontrakt obejmuje także pakiety logistyczny i szkoleniowy. Drony NeoX-2, które otrzymały nazwę Duch, mają służyć Wojskom Lądowym i Wojskom Specjalnym do rozpoznania obrazowego.
“Koniec roku 2021 to intensywny czas zakupów nowoczesnego sprzętu dla Wojska Polskiego” – powiedział minister obrony, wskazując na przekazanie dzień wcześniej armatohaubic Krab dywizjonowi artylerii wchodzącemu w skład 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, należącej do 18. Dywizji Zmechanizowanej. Drony Duchy z pierwszych dostaw mają trafić do wojsk artyleryjskich jako sprzęt rozpoznania i wskazywania celów.
Błaszczak podkreślił, że drony zostały zaprojektowane przez Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych, a wyprodukuje je konsorcjum zawiązane przez PGZ oraz Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1 w Łodzi i WZL Nr 2 w Bydgoszczy.
Zwrócił uwagę na znaczenie dronów jako broni i systemów rozpoznania wykorzystywanych także w takich sytuacjach jak obecnie na granicy polsko-białoruskiej. “Chcemy pozyskiwać na wyposażenie Wojska Polskiego drony z różnych źródeł. Bardzo cieszymy się, że polski przemysł zbrojeniowy ma zdolności do budowy dronów” – powiedział. Dodał, że w dywersyfikacji dostaw “chodzi o to, żeby nie uzależniać się od jednego dostawcy”.
Poinformował, że Rada Modernizacji technicznej zdecydowała o wznowieniu zakupów dronów obserwacyjnych FlyEye, wykorzystywanych przez wojska operacyjne i WOT. Producentem FlyEye jest polska firma WB Electronics.
Jak powiedział minister, jednym z pierwszych zadań postawionych Agencji Uzbrojenia, która ma zacząć działać od początku 2022 r. będą zakupy amunicji krążącej. “Wojsko Polskie powinno dysponować taką bronią” – powiedział, zapewniając, że zasoby tego typu uderzeniowych dronów zostaną “skokowo zwiększone”.
Zwrócił uwagę, że szef Inspektoratu Uzbrojenia płk Artur Kuptel, który od nowego roku stanie na czele Agencji Uzbrojenia, jest także pełnomocnikiem ministra ds. systemów bezzałogowych. Podkreślił, że chodzi o systemy powietrzne, lądowe i morskie.
Dostawy przewidziano na lata 2024-2027, na co wpłynęła pandemia COVID-19. “Trzeba pamiętać, że łańcuchy dostaw są zakłócone, wykonawca i zamawiający mają tego świadomość. Nie chcemy doprowadzić do sytuacji, w której zadeklarujemy dostawy wcześniej, a okaże się to nierealne ze względu na czynniki niezależne od wojska i od wykonawcy” – powiedział PAP rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia – mjr Krzysztof Płatek. Wartość kontraktu to 174 mln zł brutto, obejmuje ona drony, stacje kierowania, terminale danych, terminale video, dokumentację techniczną, pakiet logistyczny oraz szkoleniem inicjujące.
Mjr Płatek poinformował też, że w środę rusza postępowanie w innym programie bezzałogowców dla wojska – Ważka – przewidujący dostarczenie dronów rozpoznawczych klasy mikro. W tym programie IU zamierza kupić pionowzloty do obserwacji w dzień i w nocy.
“Polska Grupa Zbrojeniowa ma kompetencje w zakresie projektowania i produkcji bezzałogowych statków powietrznych, dzięki którym uczestniczy we wszystkich kluczowych programach modernizacyjnych polskiej armii” – powiedział prezes PGZ Sebastian Chwałek, cytowany w informacji prasowej Grupy. “Dzisiejsza umowa włącza nasze spółki w proces dostarczenia wojsku nowoczesnego środka rozpoznawczego, jakim jest BSP klasy MINI NeoX-2 opracowany w ITWL” – podkreślił prezes. PGZ S.A. jest liderem konsorcjum, Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 liderem technicznym, a Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 producentem struktur kompozytowych Konsorcjum odpowiada za zbudowanie prototypu, certyfikację i produkcję dronów i dostarczenie ich siłom zbrojnym.
BSP klasy są przewidziane do zastosowania w Wojskach Lądowych na poziomie batalionu. Masa całego systemu w wersji przenośnej nie przekracza 50 kg, a masa startowa samego bezzałogowca wynosi 13 kg. BSP NeoX-2 startuje automatycznie, z wykorzystaniem kompozytowej wyrzutni startowej, ląduje w trybie automatycznym, wykorzystując spadochron oraz poduszkę powietrzną. Obsługiwany jest przez dwóch operatorów. Czas przygotowania do lotu wynosi do 15 minut.
Wprowadzanie bezzałogowych statków powietrznych różnych kategorii przewidywały plany modernizacji technicznej przygotowywane w ostatnich latach, także za rządów PO-PSL; zapisano je również w obecnym planie na lata 2021-2035. Zakup czterech zestawów klasy MALE (średniego pułapu i długiego trwania lotu) ujęto w programie Zefir. Rozpoznania na poziomie dywizji dotyczy program Gryf, rozpoznania na szczeblu brygady – Orlik, a na poziomie batalionu – Wizjer. W ubiegłym roku MON w programie Ważka MON wskazało na ważące nie więcej niż 1,6 kg drony firmy Asseco. W maju szef MON podpisał umowę zakupu mogących przenosić uzbrojenie dronów Bayraktar TB2 od Turcji.(PAP)
autor: Jakub Borowski
brw/ godl/