Wenezuelski działacz na rzecz praw człowieka Rodrigo Diamanti został zmuszony do opuszczenia swojego kraju po tym, jak został arbitralnie zatrzymany, porwany i grożono mu groźbą użycia broni, ponieważ organizował protesty przeciwko totalitarnym rządom socjalistycznego rządu.
Diamanti jest założycielem organizacji praw człowieka Un Mundo Sin Mordaza (Świat bez cenzury), która promuje prawa człowieka i wolność wypowiedzi w Wenezueli. Rozpoczął działalność obywatelską wiele lat temu, zaczynając od ruchu studenckiego, który działał na rzecz wolnych i uczciwych wyborów i bardziej przejrzystego rządu.
Ale walka Diamanti o prawa i wolności ludzi nie pasowała do socjalistycznego rządu prezydenta Nicolása Maduro i został uwięziony w maju 2014 roku. Chociaż został zwolniony kilka dni po aresztowaniu z powodu presji międzynarodowej, w ciągu roku został porwany i zagrożony za zorganizowanie kolejnych protestów.
„Kiedy tracisz wolność słowa, zaczynasz tracić inne prawa człowieka, ponieważ nie masz okna, w którym możesz protestować, gdzie możesz zmobilizować ludzi do obrony swoich praw człowieka” – powiedział Diamanti w wywiadzie dla SecondStreet.org.
Przypadek Diamant jest jednym z kilku wyróżnionych przez think tank SecondStreet.org ramach projektu „Survivors of Socialism” . Inicjatywa ma na celu edukowanie ludzi o prawdziwej naturze socjalizmu i komunizmu poprzez wywiady z Kanadyjczykami, którzy kiedyś żyli w tych opresyjnych reżimach.
„Często słyszymy polityków, naukowców i aktywistów chwalących socjalizm i komunizm, [ale] fakty pokazują, że te ideologie mają przerażające skutki na całym świecie, gdziekolwiek zostały wdrożone”, powiedział prezes SecondStreet.org Colin Craig dla Epoch Times
„Ideały socjalizmu i komunizmu są przedstawiane jako społeczeństwa utopijne, w których wszyscy są równi i wszyscy żyją całkiem dobrze – tak się nie dzieje. Elita w tych krajach radzi sobie całkiem nieźle, ponieważ ma dostęp do towarów i usług, których nie mają masy. […] Nieuchronnie wśród ludzi jest ogromne cierpienie”.
„ Ludzi nie uczy się w szkole pełnej historii socjalizmu i komunizmu ” – dodaje Craig.
Viorica Robinson powiedziała portalowi SecondStreet.org , że jest „duża różnica” między życiem jej córki w Kanadzie a jej własnym dorastaniem pod komunistycznym reżimem Nicolae Ceaușescu, który był przywódcą Rumunii. Powiedziała, że eliminując prawie cały prywatny biznes i kontrolując produkcję, rząd ma kontrolę nad każdym aspektem życia ludzi.
„Nie miałeś wyboru, czy chciałeś zobaczyć ten film, czy inny. Ale są filmy, które partia komunistyczna chce pokazać, więc to był twój wybór”.
Wielu respondentów stwierdziło, że ich największym zmartwieniem są wysiłki rządu federalnego na rzecz uregulowania treści internetowych – przepisy, które wzbudzają alarm dotyczący wpływu na wolność słowa.
;Robinson powiedziała, że zauważyła, że Kanadyjczycy „nie potrafią zrozumieć, że [komunizm] może być tutaj możliwy”. „Musimy zrozumieć, że wolność to nie negocjacje — albo jesteś wolny, albo nie”.
SecondStreet.org planuje przeprowadzić wywiady z większą liczbą Kanadyjczyków, którzy ucierpieli w reżimach socjalistycznych lub komunistycznych, w tym z Chin, Korei Północnej i krajów byłego Związku Radzieckiego.
za Epoch Times