Kanadyjczycy będą musieli niebawem poszukać alternatyw dla plastikowych słomek czy jednorazowych torebek na artykuły spożywcze. Rząd szykuje ostatnie ustawy, które w końcem roku doprowadzą do skutecznego zakazania stosowania wybranych jednorazowych opakowań z tworzyw sztucznych.
Minister środowiska Steven Guilbeault ma też rozmawiać o wprowadzeniu nakazu minimalnej zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w innych przedmiotach plastikowych. W ten sposób rząd stara się rozszerzyć rynek plastiku z recyklingu.
Jeśli chodzi o zakaz jednorazowych opakowań z tworzyw sztucznych, to wersja robocza przepisów była publikowana w grudniu. Po publikacji ostatecznych przepisów w tym miesiącu nastąpi sześciomiesięczny okres przejściowy. Na początku zakaz będzie dotyczył sześciu produktów, co do których rząd stwierdził, że są trudne do recyklingu, a łatwo znaleźć ich zamienniki. Są to: słomki do napojów, kontenery na żywność (do pakowania na wynos), reklamówki w sklepach spożywczych, sztućce, mieszadełka do napojów i plastikowe obejmy do łączenia puszek lub butelek w sześciopaki.
Premeir Justin Trudeau po raz pierwszy obiecywał rezygnację z produkcji i stosowania trudnych do recyklingu plastikowych jednorazówek prawie trzy lata temu. Zero plastiku netto Kanada ma produkować pod koniec dekady. Początkowo zakaz miał zacząć obowiązywać w 2021 roku. Prace zostały opóźnione ze względu na pandemię – przed przygotowaniem ustawy należało wykonać naukową ocenę wpływu na środowisko. Ocena zakończyła się w październiku 2020, po czym tworzywa sztuczne zostały wpisane jako toksyczne do Canadian Environmental Protection Act. Jest to konieczne, by potem można było zakazać stosowania jakiegoś produktu.
Wtedy jednak koalicja producentów tworzyw sztucznych wystąpiła z pozwem przeciwko rządowi. Sprawa ma być rozpatrywana w tym roku.
W skali światowej recyklingowi poddaje się mniej niż 10 proc. produkowanych plastików. Z badania opublikowanego przez Environment and Climate Change Canada w 2019 roku wynika, że wyrzucono 3,3 miliona ton plastiku, z czego prawie połowę stanowiły opakowania z tworzyw sztucznych. Mniej niż jedna dziesiąta została poddana recyklingowi. Większość wylądowała na wysypiskach. Szacuje się, że 29 000 ton plastikowych śmieci zanieczyściło środowisko w parkach, lasach, w wodzie czy na wybrzeżach. W ramach projektu Great Canadian Shoreline Cleanup w 2019 roku z 4000 kilometrów plaż i nabrzeży zebrano 163 000 kilogramów śmieci z tworzyw sztucznych. Wśród nich znalazło się ponad 12 000 plastikowych butelek, 12 480 słomek do napojów i prawie 17 000 torebek.
Z rządowych danych wynika, że w 2019 roku sprzedano w Kanadzie 15,5 miliarda reklamówek spożywczych, 4,5 miliarda plastikowych sztućców, 3 miliardy mieszadełek do napojów, 5,8 miliarda słomek, 183 miliony obejm do sześciopaków i 805 milionów pojemników na żywność na wynos.