Federalny minister środowiska, Steven Guilbeault, planował odbyć podróż pociągiem po Kanadzie i w czasie przystanków rozmawiać z mieszkańcami miast i miasteczek o zmianach klimatycznych. Plan jednak okazał się niewykonalny z powodu braku pociągów VIA Rail.
Guilbeault ogłosił swoje plany w zeszłym roku podczas konferencji klimatycznej COP 26 w Glasgow, w Szkocji. W ostatni wtorek biuro ministra podało, że VIA Rail nie posiada połączeń, które byłyby adekwatne do ministerialnych zamiarów. Przewoźnik zmniejszył liczbę połączeń z powodu pandemii, poza tym część taboru jest w naprawie. Więc logistycznie taka trasa po kraju jest niewykonalna, przekazał szef komunikacji ministra Guilbeaulta. Zauważył przy tym, że VIA Rail nie obsługuje pięciu stolic prowincji, a do tego wiele tras jest teraz nieobsługiwanych.
Szef komunikacji podkreślił na koniec, że pan minister jest gorącym orędownikiem podróży koleją i będzie często jeździł pociągiem. Wspiera też rozwój sieci kolejowej w Kanadzie. A gdy połączenia zostaną przywrócone do stanu sprzed pandemii, pomyśli o spełnieniu obietnicy z Glasgow.
W zeszłym roku minister finansów Chrystia Freeland była krytykowana za odmowę korzystania z transportu publicznego podczas konferencji COP26 w Glasgow. Freeland i jej ekipa zatrzymali się w hotelu w Edynburgu i dojeżdżali na miejsce konferencji luksusowymi limuzynami, których wynajęcie kosztował ponad 3000 dolarów. Dla porównania, koszt dojazdu pociągiem wyniósłby 50 dol. dziennie.