Urzędnicy Białego Domu 8 lutego odrzucili raport dziennikarza śledczego, który twierdzi, że to Stany Zjednoczone stały za sabotażem gazociągu Nord Stream w 2022 roku.

„To całkowita fałszywka i kompletna fikcja” – powiedziała Adrienne Watson, rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, w oświadczeniu dla serwisów informacyjnych z 8 lutego. Rzecznik Departamentu Stanu wystosował podobny komentarz do agencji Reuters.

Doświadczony dziennikarz śledczy Seymour Hersh, były reporter The New York Times i The New Yorker, który po raz pierwszy zyskał rozgłos w 1969 r. dzięki relacjom na temat masakry w My Lai podczas wojny w Wietnamie, opublikował 8 lutego raport na swojej stronie Substack zatytułowany „How America Took Out the Nord Stream Pipeline”, w którym powołuje się na anonimowe źródła.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Według źródła z bezpośrednią znajomością planowania operacyjnego” w czerwcu zeszłego roku nurkowie Marynarki Wojennej, działając pod przykrywką szeroko nagłośnionych letnich ćwiczeń NATO, znanych jako BALTOPS 22, podłożyli zdalnie wyzwalane ładunki wybuchowe, które trzy miesiące później zniszczyły trzy z czterech rurociągów Nord Stream – napisał Hersch.

Raport Herscha, oparty na anonimowych źródłach, zawierał wniosek, że administracja prezydenta Joe Bidena przeprowadziła tajną operację wysadzenia rurociągu za pośrednictwem CIA

Kilka krajów europejskich przeprowadziło dochodzenia w sprawie przyczyn eksplozji, które miały miejsce we wrześniu 2022 r., ale przyniosły niewiele odpowiedzi. Rosyjski rząd kategorycznie zaprzeczył, że stał za wybuchami na rurociągach, którymi zarządzał wspólnie z Niemcami.

Hersch, zdobywca nagrody Pulitzera, twierdzi, że „decyzja Białego Domu o sabotażu rurociągów zapadła po ponad dziewięciu miesiącach  debaty wewnątrz społeczności zajmującej się bezpieczeństwem narodowym  jak najlepiej osiągnąć ten cel. Przez większość tego czasu problem nie polegał na tym, czy wykonać misję, ale jak to zrobić, bez wyraźnej wskazówki, kto jest za to odpowiedzialny”.

Hersch nie podał więcej szczegółów na temat informatora, ale ta osoba miała zauważyć, że ​​taki atak byłby „aktem wojny”.

W odpowiedzi na ten raport rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa wezwała Biały Dom do wydania oświadczenia w sprawie „faktów”.

Moskwa wielokrotnie powtarzała, że ​​to Zachód stoi za wrześniowymi eksplozjami, które miały wpływ na rurociągi Nord Stream 1 i 2, wielomiliardowe projekty infrastrukturalne, które transportowały rosyjski gaz do Niemiec pod Morzem Bałtyckim.

Śledczy ze Szwecji i Danii, w których wyłącznych strefach ekonomicznych doszło do eksplozji, powiedzieli, że pęknięcia były wynikiem sabotażu, ale nie powiedzieli, kto ich zdaniem był za to odpowiedzialny.

Budowa Nord Stream 2, mająca na celu podwojenie ilości gazu, jaki Rosja mogłaby wysłać drogą morską bezpośrednio do Niemiec, została ukończona we wrześniu 2021 r., ale nigdy nie została oddana do użytku po tym, jak Berlin odłożył certyfikację na kilka dni przed wysłaniem przez Moskwę swoich wojsk na Ukrainę.

 

za Epoch Times