Pracownicy związkowi Kanadyjskiej Agencji Podatkowej zagłosowali za strajkiem. Public Service Alliance of Canada podało, że głosowanie odbyło się w imieniu 35 000 pracowników zrzeszonych w PSAC i Union of Taxation Employees, a jego termin wypadł ponad tydzień przez zakończeniem finałowej rundy negocjacji z pracodawcą.
Związek podkreśla, że zatrudnieni w CRA pracują bez umowy zbiorowej od ponad roku. Rząd federalny przy stole negocjacyjnym wciąż ma zastrzeżenia, tak że jeszcze nie ustosunkował się do propozycji płacowych przedstawionych przez związek. Poza tym nierozwiązane są tak istotne kwestie jak godziny pracy czy bezpieczeństwo zatrudnienia.
Chris Aylward, krajowy przewodniczący PSAC, mówi, że po głosowaniu związkowcy są uprawnieni do rozpoczęcia strajku w piątek, 14 kwietnia. Zauważa, że członkowie rady skarbu państwa, tj. około 120 000 pracowników, również mogą wziąć udział w akcji strajkowej. Ich głosowanie ma się odbyć w przyszłym tygodniu, a wyniki poznamy 12 kwietnia. Oznacza to, że za kilka dni 155 000 pracowników federalnego sektora publicznego będzie mogło legalnie rozpocząć strajk.
Gdy 17 kwietnia wrócimy do stołu negocjacyjnego, wszystko będzie musiało się dziać bardzo szybko, by uniknąć strajku, dodaje Aylward.
W tym roku termin składania rozliczeń podatkowych mija 30 kwietnia. Jest to niedziela, więc CRA uzna podatki za rozliczone, jeśli dokumenty zostaną przesłane najpóźniej 1 maja.
Marc Brière, przewodniczący Union of Taxation Employees, podkreśla, że strajk to zawsze ostateczność. Jednak tym razem zabezpieczenie możliwości rozpoczęcia strajku daje związkowcom mocną kartę przetargową w rozmowach z rządem.
Aylward mówi, że strajk – jeśli się rozpocznie – będzie odczuwalny dla podatników. Na pewno będą opóźnienia w przyjmowaniu i ocenie rozliczeń podatkowych. Pracownicy związkowi pracują na różnych stanowiskach. Zajmują się m.in. oceną rozliczeń, pobieraniem podatków czy rachubą płac.