Biden zabierze bogatym i da ubogim

1 maja w USA weszły nowe przepisy dotyczące udzielania pożyczek hipotecznych w ramach Fannie Mae i Freddie Mac, które zmuszają ludzi o dobrych notowaniach wiarygodności kredytowej do dotowania tych, którzy mają “zły kredyt”. Ma to na celu uczynienie zakupu domu bardziej przystępnym dla biednych.

Nowe zasady wydają się karać osoby, które ciężko pracowały, aby utrzymać wysoką ocenę kredytową. Zmiany, które wejdą w życie 1 maja, są częścią planu administracji Bidena dotyczącego rozszerzenia dostępu do własności domów. Dotyczą opłat pobieranych od pożyczkobiorców przez Fannie Mae i Freddie Mac, która świadczy mniej więcej połowę amerykańskich kredytów hipotecznych.

Przed zmianą zasad kredytobiorca z oceną kredytową 740 i 15% zaliczką musiałby zapłacić 0,25% opłaty za kredyt hipoteczny. Po zmianie opłata ta wzrośnie do 1%. Inaczej jest w przypadku niektórych kredytobiorców o niższych ratingach kredytowych: ktoś z wynikiem 640 i  15% wpłaty własnej zapłaciłby wcześniej opłatę w wysokości 3,25%. Po zmianie spadnie ona do 2,5%. W przypadku niektórych osób o dobrym ratingu kredytowym może to oznaczać podwyżkę spłat z 1700 USD do 3000 USD miesięcznie.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Zdaniem proponentów nowa struktura pomoże kupującym po raz pierwszy i osobom o niskich dochodach w czasie, gdy ceny nieruchomości pozostają wysokie , a oprocentowanie kredytów hipotecznych jest wysokie.

Krytycy uważają, że jest to pożyczkowy socjalizm, sprzeczny ze wszystkimi wartościami, na jakich zbudowano Amerykę. Nowe zasady karzą kredytobiorców, którzy postępują odpowiedzialnie i  zachęcają nabywców domów do zmniejszenia zaliczek i dodatkowego zadłużenia się.

„Nowe przepisy administracji Bidena dotyczące kredytów hipotecznych nakładają kary na odpowiedzialnych  nabywców domów, zmuszając ich do subsydiowania tych, którzy nimi nie są. To socjalistyczna redystrybucja bogactwa.