Lider Partii Konserwatywnej, Pierre Poilievre, uważa, że nowo przedłożona ustawa mająca na celu zreformowanie federalnej polityki Kanady dotyczącej zwolnienia za kaucją nie rozwiąże obecnego problemu brutalnych recydywistów, zwalnianych z więzienia po odbyciu znikomej części kary.

Rozmawiając z dziennikarzami w Ottawie 16 maja, Poilievre powiedział, że ustawa C-48 przedłożona przez rząd liberalny nie „podnosi poprzeczki” wymagań, które należy spełnić, zanim przestępca może zostać zwolniony warunkowo, a jedynie wprowadza „kilka niższych poprzeczek pod kaucją”.

„Nie zmieni to obecnej sytuacji   „złap i wypuść”, powiedział Poilievre, dodając później, że proponowane przepisy „nie gwarantują, że recydywista  który został  oskarżony o brutalne przestępstwo, pozostanie w więzieniu do zakończenia kary”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Projekt ustawy proponuje m.in. zmianę Kodeksu karnego, która nakładałaby na sądy obowiązek uwzględniania brutalnej przeszłości kryminalnej oskarżonego i  bezpieczeństwa społecznego przy podejmowaniu decyzji o zwolnieniu za kaucją.

Poilievre skrytykował ustawę za to, że nie zaproponowała zmian w kodeksie karnym odnosząc się do niedawnych sytuacji, w których przestępcy zwolnieni za kaucją popełniali podobne przestępstwa, powołując się na zamordowanie policjanta  Grzegorza Pierzchały jako przykład.

Pierzchala został zastrzelony pod koniec grudnia 2022 r., odpowiadając na rutynowe wezwanie o pojeździe w rowie w pobliżu Hagersville w Ontario.

Randall McKenzie, główny podejrzany oskarżony o morderstwo  w związku ze śmiercią Pierzchały, był wówczas na wolności za kaucją. Posiadał również zakaz posiadania broni na mocy orzeczeń sądowych wydanych w 2016 i 2018 roku.

Poilievre powiedział, że McKenzie nadal byłby zwolniony za kaucją, nawet gdyby nowe przepisy zaproponowane w ustawie C-48 obowiązywały w tamtym czasie.