W Portneuf−sur−Mer, małej wiosce położonej około 550 km na północny-wschód od Montrealu, przypływ porwał grupę 11 osób, które przy brzegu łowiły gromadniki (ang. capelin). Sześć osób udało się wyciągnąć z wody, ale pięć pozostałych uznano za zaginione.
Kilka godzin po zawiadomieniu policji na brzegu znaleziono ciała czwórki dzieci w wieku powyżej 10 lat. Po przewiezieniu ich do pobliskiej kliniki lekarz potwierdził zgon.
Zaginiony wciąż jest trzydziestokilkuletni mężczyzna. Trwają poszukiwania z udziałem policyjnych nurków i żołnierzy.