Oświadczenie, ogłoszone w środę po południu przez Ministra Spraw Komunalnych i Mieszkalnictwa Paula Calandrę, odwraca plany, które przewidywały, że Mississauga, Brampton i Caledon staną się do 2025 r. niezależnymi miastami.
Latem postępowi konserwatyści przyspieszyli wprowadzenie legislacji – nazwanej ustawą Hazel McCallion – przez Queen’s Park, pomijając konsultacje społeczne i zrzucając na komisję przejściową obowiązek przeglądu kwestii związanych z finansami, zarządzaniem i wspólnymi usługami podstawowymi.
„Chociaż początkowo myśleliśmy, że najlepszym sposobem na osiągnięcie naszych celów, jakim są lepsze usługi i niższe podatki, jest rozwiązanie regionu, od tamtej pory głośno i wyraźnie usłyszeliśmy od władz gmin i interesariuszy, że pełne rozwiązanie doprowadziłoby do znacznych podwyżek podatków i zakłóceń w świadczeniu kluczowych usług, na których polegają mieszkańcy regionu Peel” – oznajmił Calandra.
„To coś, czego nasz rząd nigdy nie poprze”.
Zamiast tego w nowym roku rząd wprowadzi przepisy, które „przekalibrują mandat Rady Przejściowej Regionu Peel”, aby skupić się na zwiększeniu efektywności samorządów lokalnych. Będzie to obejmować poprawę usług regionalnych, takich jak policja, ratownicy medyczni i służba zdrowia publicznego.
Zarząd zostanie poproszony o przedstawienie zaleceń dotyczących „optymalizacji świadczenia usług wspierających zobowiązanie do budowy większej liczby domów”.