Władze Hamilton zamknęły część ulicy na północnym krańcu miasta w obawie, że budowany dom może się zawalić.
Budynek przy 75 Ferrie St. East nachylony jest obecnie w stronę sąsiedniego domu, co budzi obawy o potencjalne zawalenie się górującego wysokością budynku. Mieszkańców sąsiednich domów poproszono o ich opuszczenie.
Budynek był w budowie od kilku miesięcy, ale dopiero w środę wieczorem, inspektor budowalnych po służbie zauważył, że coś jest nie tak.
„Widać znaczne ugięcie ściany mówi Bob Nuntall, kierownik ds. inspekcji budowlanych w Hamilton – ukośne skręcenie ścian i konstrukcji szkieletowych główne i drugie piętro zaczęły się przechylać”.
Ferrie Street również została zamknięta i zablokowana metalowym ogrodzeniem od John Street North do Catharine Street.
Sąsiedzi mówią, że dowiedzieli się o problemie dopiero, gdy zauważyli ogrodzenie.
W czwartek ekipy budowlane pozostawały na miejscu przez całe popołudnie, próbując ustalić, czy budynek rzeczywiście jest stabilny.
Z dokumentów wynika, że właściciel mieszka w Mississauga
Miasto twierdzi, że nie wie, co stanie się z budynkiem po jego ustabilizowaniu, czy będzie można go odbudować, czy też będzie trzeba go rozebrać.
„Zanim będziemy mogli w ogóle rozważyć rozbiórkę lub naprawę istniejącego budynku, musimy go ustabilizować” – powiedział Nuttall.
Ferrie Street pomiędzy John Street North i Catharine Street pozostanie zamknięta aż do odwołania.