Bank of Canada utrzymał w środę główną stopę procentową na poziomie pięciu procent, argumentując, że inflacja jest nadal zbyt wysoka, aby uzasadnić niższe koszty kredytu.
Gubernator Tiff Macklem, który zorganizował konferencję prasową po ogłoszeniu stóp procentowych, przyznał , że inflacja w dalszym ciągu spada, a gospodarka słabnie.
Stwierdził jednak, że podstawowa presja cenowa jest nadal uparcie wysoka.
„Przeszliśmy długą drogę w walce z wysoką inflacją. Jednak wciąż jest za wcześnie, aby poluzować restrykcyjną politykę, która zaprowadziła nas tak daleko”.
Choć środowa decyzja nie przyniosła żadnych niespodzianek, ekonomiści oczekują, że pierwsza obniżka stóp nastąpi w czerwcu.
Minister finansów Chrystia Freeland przedstawi 16 kwietnia budżet federalny.
Według kanadyjskiego urzędu statystycznego gospodarka rosła w czwartym kwartale w tempie 1% w ujęciu rocznym
Stopa inflacji w Kanadzie spadła w styczniu do 2,9 procent, ponownie mieszcząc się w docelowym przedziale Banku Kanady wynoszącym od 1 do 3 procent.
Bank centralny zauważa jednak, że preferowane przez niego podstawowe miary inflacji, które eliminują zmienność cen, nadal kształtują się w przedziale od 3 do 3,5 procent.
Powszechnie oczekuje się, że bank centralny zacznie obniżać stopy procentowe mniej więcej w połowie roku.