Rada Miasta Toronto przyjęła wniosek nakazujący opracowanie planu działania mającego na celu ograniczenie rosnącej populacji szczurów.
Komisja ds. infrastruktury i środowiska została poproszona o opracowanie strategii radzenia sobie z wpływem szczurów i złożenie sprawozdania radzie jesienią 2025 r.
Wniosek dotyczy także tego, aby administracja miasta skonsultowała się z innymi społecznościami w Ameryce Północnej w sprawie ich podejścia do kwestii redukcji populacji szczurów.
Wniosek pierwotnie złożony przez radną Alejandrę Bravo i zastępczynię burmistrza Amber Morley, był odpowiedzią na obawy mieszkańców dotyczące wzrostu liczby szczurów w dzielnicach.
Bravo wymieniła kilka czynników, które połączyły się, tworząc problem, w tym gwałtowny wzrost liczby budów w mieście, spowodowany projektami komunikacyjnymi i rozwojem budownictwa mieszkaniowego. Zniszczyło to siedliska szczurów głęboko pod ziemią, zmuszając je do wyjścia na otwarte przestrzenie, gdzie ludzie mogą je zobaczyć.
Władze Toronto prawdopodobnie będą szukać odpowiedzi w Albercie, która od około 70 lat twierdzi, że jest strefą wolną od szczurów .
Władze prowincji twierdzą, że nie pozwalają na osiedlanie się populacji szczurów. Choć sporadycznie zdarzają się niewielkie inwazje, szczury te są izolowane i tępione.
Karen Wickerson od czterech lat kieruje programem kontroli szczurów w Albercie i uważa że projekt rozpoczęty w latach 50. XX wieku odniósł tak wielki sukces, iż obecnie wielu mieszkańców w ogóle nie wie, jak wygląda szczur.
Miasto Nowy Jork we wrześniu będzie gospodarzem konferencji Urban Rat Summit, której celem jest zgromadzenie ekspertów w dziedzinie zwalczania tych szkodników, naukowców i polityków w celu wymiany najlepszych praktyk w zakresie kontroli populacji szczurów w miastach Ameryki Północnej.