Dążąc do większej integracji, Air Canada planuje porzucić odniesienia do płci podczas przyjmowania pasażerów. Oznacza to, że nie będzie już żadnych komunikatów na pokładzie rozpoczynających się od „Panie i panowie”.
Posunięcie to wynika z rosnącej świadomości i akceptacji – w tym w branży turystycznej – że niektóre osoby nie mają charakteru binarnego, co oznacza, że nie identyfikują się jako mężczyźni czy kobiety.
Jednak Air Canada – podobnie jak większość innych linii lotniczych – nadal wymaga od pasażerów, aby podczas rezerwacji lotów określali się jako kobiety lub mężczyźni, co zdaniem aktywistów wymaga zmiany.
Kilku przewoźników, w tym kanadyjskie Porter Airlines, dodało opcję rezerwacji neutralnej pod względem płci. Wiele innych , w tym Air Canada, zobowiązało się to zrobić.
Od czerwca rząd federalny zezwala osobom, które nie identyfikują się jako kobiety lub mężczyźni, na umieszczenie litery X w paszporcie, dokumencie podróży, zaświadczeniu obywatelskim lub karcie stałego pobytu.
Większość prowincji oferuje teraz również opcję płci X dla wydawanych przez rząd dowodów tożsamości, takich jak prawa jazdy.
W marcu amerykańskie linie lotnicze United dodały X oraz opcję U, która oznacza „nieujawnioną” płeć.
„Jesteśmy bardzo dumni, że jesteśmy pierwszą amerykańską linią lotniczą, która oferuje naszym klientom takie opcje rezerwacji” – powiedział Toby Enqvist, dyrektor ds. Klientów United.
W czerwcu Air Italy jako pierwsza europejska linia lotnicza wprowadziła kategorię płci X.
Air Canada informuje że bada, czy inne rządy i partnerzy linii lotniczych uznają oznaczenie X dla międzynarodowych podróżnych.
„Aktywnie nad tym pracujemy i zamierzamy ostatecznie zaoferować naszym klientom opcję niebinarną” – powiedział rzecznik Peter Fitzpatrick.
Na swojej stronie internetowej rząd federalny ostrzega, że nie ma gwarancji, iż podczas podróży odwiedzane kraje zaakceptują w paszporcie identyfikator X płci.