Dziś w Libanie doszło do ataków na miejscowość Naqoura, w której stacjonuje dowództwo misji ONZ. W wyniku ataków nie ucierpiał żaden z polskich żołnierzy stacjonujących w Libanie.
W bazie stacjonowania PKW UNIFIL oraz na posterunkach, na których pełnią służbę nasi żołnierze, nie odnotowano niepokojących incydentów. napisał na X polski minister obrony Kosiniak-Kamysz. Dopiero w notach dodających kontekst czytelnicy wyjaśńnili, że chodzi o ataki armii izraelskiej.

Według źródła Reutersa w środę izraelski czołg ostrzelał wieżę strażniczą przy kwaterze głównej UNIFIL w mieście Nakura. Spadło z niej dwóch żołnierzy, którzy zostali lekko ranni. W pozostałych incydentach użyto broni krótkiej i nikt nie doznał obrażeń. Do wszystkich ataków doszło w ciągu jednej doby.

UNIFIL potwierdziła, że jej kwatera główna i pobliskie stanowiska były w ostatnim czasie “wielokrotnie atakowane”, a izraelscy żołnierze celowo ostrzelali i zniszczyli kamery monitoringu.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Dodano, że dwóch wojskowych z misji zostało rannych wskutek ostrzału izraelskiego czołgu. Rzecznik UNIFIL Andrea Tenenti powiadomił, że dwie zaatakowane bazy, oprócz kwatery głównej, należą do włoskich żołnierzy.

W ostrzale nie zostali ranni polscy wojskowi – wynika z informacji RMF FM. Te wiadomości potwierdza także MON.

Kilka dni temu izraelskie wojsko zwróciło się do ONZ o ewakuację ponad 20 punktów obserwacyjnych misji, ostrzegając, że nie może zagwarantować im bezpieczeństwa. ONZ odmówiła.

W niedzielę UNIFIL wyraziła też zaniepokojenie działaniem izraelskich wojsk w bezpośrednim sąsiedztwie jej stanowisk.

Szczególnie newralgicznym punktem jest stanowisko 6-52 w pobliżu miejscowości Marun ar-Ras, obsadzone przez irlandzkich żołnierzy – powiadomił w czwartek dziennik “Jerusalem Post”. Punkt znajduje się tuż przy tzw. Błękitnej Linii, czyli linii demarkacyjnej wyznaczającej granicę izraelsko-libańską.

Po wkroczeniu do Libanu izraelska armia utworzyła tymczasowy posterunek w bezpośrednim sąsiedztwie stanowiska 6-52. Zinterpretowano to jako próbę wywarcia presji na Irlandczykach, by opuścili swoją pozycję – skomentowała gazeta. W sąsiednim punkcie, oznaczonym jako stanowisko 6-50, stacjonują polscy żołnierze – dodał “Jerusalem Post”.