Rząd premiera Ontario Douga Forda przedłożył projekt ustawy, który przewiduje usunięcie trzech głównych ścieżek rowerowych z miasta Toronto. To plan, który burmistrz Toronto nazwała „arbitralnym” i „kosztownym”.
Zgodnie z komunikatem opublikowanym 31 października na stronie internetowej rządu, rząd Forda przedstawił aneks do ram prawnych dotyczących ścieżek rowerowych w prowincji, który wymagałby, aby odcinki rowerowe ulic Bloor Street, Yonge Street i University Avenue stały się ponownie pasami dla pojazdów.
Premier powiedział, że dzięki temu posunięciu uda się zmniejszyć korki w mieście.
„Ścieżki rowerowe powinny znajdować się na ulicach drugorzędnych, a nie blokować ruch na głównych drogach” – powiedział w poście z 31 października na platformie X.
Burmistrz Toronto Olivia Chow uważa, że likwidacja ścieżek rowerowych byłaby kosztowna i niebezpieczna. Chow powiedziała też, że władze prowincji muszą uważać, aby nie przekroczyć swych uprawnień, zaznaczając, że za ścieżki rowerowe odpowiadają władze municypalne.
Proponowana ustawa umożliwiłaby prowincji przegląd miejskich ścieżek rowerowych, które powstały w wyniku usunięcia pasa ruchu pojazdów. Może to oznaczać, że w przyszłości zostanie zamkniętych więcej ścieżek rowerowych.
„Na podstawie wyników przeglądu można będzie wprowadzić przepis nakazujący usunięcie ścieżki rowerowej i przywrócenie jej jako pasa ruchu” – czytamy w zawiadomieniu.
Ontario stwierdziło, że kryteria oceny będą obejmować implikacje środowiskowe. Stwierdziło, że kryteria zostaną opracowane w konsultacji z interesariuszami, w tym „dużymi miastami”.
Chow powiedział, że miasto chciałoby współpracować z prowincją w tej sprawie, ale wymagałoby to więcej czasu.
„Chcemy współpracować z prowincją Ontario. Chcemy przekazać im dowody. Chcemy przekazać im informacje. Ale sposób, w jaki to robią, bardzo to utrudnia” – powiedziała burmistrz podczas konferencji prasowej.
Minister transportu Forda, Prabmeet Sarkaria, stwierdził w oświadczeniu, że ścieżki rowerowe przyczyniają się do korków.
„Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby walczyć z korkami i utrzymać przepustowość głównych arterii komunikacyjnych, ale likwidacja pasów ruchu na naszych najbardziej ruchliwych ulicach, takich jak Bloor Street, University Avenue i Yonge Street, tylko pogorszyła sytuację” – powiedział Sakaria.
„Ścieżki rowerowe powinny znajdować się na drogach drugorzędnych, gdzie ma to sens dla ponad 70 procent osób, które jeżdżą samochodami, i dla 1,2 procenta dojeżdżających do pracy rowerem”.