Prezydent Władimir Putin powiedział w niedzielę, że rosyjskie ministerstwo obrony pracuje nad różnymi sposobami odpowiedzi, gdyby Stany Zjednoczone i ich sojusznicy z NATO pomogli Ukrainie uderzyć głęboko w Rosję za pomocą zachodnich rakiet dalekiego zasięgu.
Trwająca 2,5 roku wojna na Ukrainie wywołała największą konfrontację między Rosją a Zachodem od czasów zimnej wojny. Rosyjscy urzędnicy twierdzą, że wojna wkracza obecnie w najniebezpieczniejszą fazę.
Putin stwierdził, że jest za wcześnie, aby dokładnie stwierdzić, jak Rosja zareaguje na taki ruch, ale Moskwa będzie musiała odpowiednio zareagować i że rozważane są różne opcje.
„(Ministerstwo obrony Rosji) zastanawia się, jak odpowiedzieć na możliwe dalekosiężne ataki na terytorium Rosji, zaproponuje szereg odpowiedzi” – powiedział Putin najważniejszemu reporterowi Kremla w rosyjskiej telewizji państwowej, Pawłowi Zarubinowi.
Zaledwie kilka tygodni przed wyborami prezydenckimi w USA Putin zmienił rosyjską doktrynę nuklearną , co według Kremla było próbą zasygnalizowania zaniepokojenia Rosji dyskusjami Zachodu na temat ataków rakietowych z Ukrainy.
Zapytany, czy Zachód usłyszał ostrzeżenia Rosji, Putin powiedział Zarubinowi: „Mam nadzieję, że usłyszeli. Ponieważ oczywiście będziemy musieli podjąć pewne decyzje również dla siebie”.
Putin powiedział, że tylko oficerowie NATO będą mogli wystrzelić taką broń w kierunku Rosji i że będą musieli wykorzystać zachodnie dane satelitarne do namierzania broni, więc pytanie brzmi tak naprawdę „czy pozwolą sobie uderzyć głęboko na terytorium Rosji, czy nie. Oto jest pytanie”.
Przedstawiciele władz USA twierdzą, że Stany Zjednoczone nie mają zamiaru eskalować konfliktu.
Decyzja Bidena zbliża Stany Zjednoczone do konfliktu nuklearnego bardziej niż cokolwiek od czasu kryzysu kubańskiego, gdyż Władimir Putin od dawna twierdził, że taka eskalacja byłaby aktem wojny.
Rosja i Stany Zjednoczone łącznie posiadają 85% światowego arsenału nuklearnego. Wojna między tymi dwoma krajami mogłaby prawdopodobnie doprowadzić do końca ludzkości.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w poniedziałek, że jakakolwiek decyzja zezwalająca Ukrainie na wystrzeliwanie amerykańskich rakiet w kierunku Rosji będzie oznaczać bezpośrednie zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w konflikt, potencjalnie otwierając drzwi do totalnej wojny między dwoma supermocarstwami nuklearnymi.
„Jeśli taka decyzja została rzeczywiście sformułowana i przekazana reżimowi w Kijowie” – powiedział Pieskow reporterom – „to jest to jakościowo nowa runda napięcia i jakościowo nowa sytuacja z punktu widzenia zaangażowania USA w ten konflikt”. Zauważył również, że jego rząd nie usłyszał żadnych oficjalnych oświadczeń Białego Domu w tej sprawie.
Donald Trump Jr. ostrzegł w niedzielę, że Joe Biden próbuje wywołać trzecią wojnę światową, uznając wczorajszą decyzję w sprawie polityki rakietowej oraz wieloletnie finansowanie wojny przez jego administrację za niebezpieczne i niepotrzebne prowokacje.
„Kompleks Wojskowo-Przemysłowy najwyraźniej chce się upewnić, że rozpętają III wojnę światową, zanim mój ojciec będzie miał szansę na stworzenie pokoju i uratowanie życia” – napisał na Twitterze syn prezydenta-elekta