Poczta Kanadyjska i związek zawodowy pracowników poczty znalazły we wtorek iskierki porozumienia w rozmowach ze specjalnym mediatorem, ale „w wielu kwestiach” pozostają odległe podczas gdy ogólnokrajowy strajk pocztowców wkroczył w piąty dzień.

„W przypadku mniejszych problemów udało nam się poczynić pewne postępy” – powiedział rzecznik Canada Post Jon Hamilton.

Około 55 000 pracowników reprezentowanych przez Kanadyjski Związek Pracowników Pocztowych opuściło w piątek stanowiska pracy, co spowodowało wstrzymanie działalności i dostaw w   intensywnym okresie przedświątecznym.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Związek zawodowy domaga się łącznego wzrostu płac o 24 proc. w ciągu czterech lat, podczas gdy Poczta Kanadyjska zaproponowała podwyżkę o 11,5 proc.

Inne kwestie budzące wątpliwości to bezpieczeństwo zatrudnienia, świadczenia i  dostarczanie przesyłek w weekendy.

Negocjacje między Pocztą Kanadyjską a jej związkowymi pracownikami rozpoczęły się w listopadzie 2023 r.

Rozmowy odbywają się w momencie, gdy poczta zmaga się z bezprecedensowym kryzysem finansowym.

W pierwszej połowie 2024 r. Canada Post straciła prawie pół miliarda dolarów. Odnotowała 3 miliardy dolarów strat od 2018 r., ponieważ Kanadyjczycy wysyłają mniej listów, a konkurenci przejęli większą część rynku paczek.

W 2006 r. gospodarstwa domowe otrzymywały średnio siedem listów tygodniowo, ale w ubiegłym roku już tylko dwa.

Zarówno związek zawodowy, jak i korporacja państwowa zaproponowały rozszerzenie usług dostaw paczek jako sposobu na zwiększenie przychodów, ale różnią się co do tego jak to zrobić.

Według raportu z zeszłego roku udział poczty w rynku przesyłek spadł z 62 proc. przed pandemią COVID-19 do 29 proc. w ubiegłym roku, ponieważ Amazon i inni konkurenci wykorzystali gwałtowny wzrost popytu na dostawy pod drzwi.

Oprócz pracy w weekendy i podwyżek płac w celu zrekompensowania inflacji, związek domaga się wyższych krótkoterminowych wypłat rent inwalidzkich i dziesięciu płatnych dni chorobowych rocznie. Chce również uwzględnić pojazdy służbowe dla listonoszy wiejskich i podmiejskich, a także płatne posiłki i przerwy.