W tym tygodniu na kanale X Musk bił na alarm w odpowiedzi na wpis, w którym twierdzono, że wskaźniki urodzeń w Szwecji i Wielkiej Brytanii są obecnie najniższe od odpowiednio 1749 i 1938 roku. „Zamiast nauczać strachu przed ciążą, powinniśmy nauczać strachu przed bezdzietnością” – powiedział Musk.

Podczas kampanii wyborczej Donalda Trumpa w Pittsburghu w ostatnim cyklu wyborczym, Musk przekazał podobną wiadomość podczas rozmowy z osobą, która przeżyła aborcję.

„Nie ma nic wspanialszego niż posiadanie dziecka” – powiedział. „Mam więcej radości w życiu z moich dzieci niż z czegokolwiek innego… posiadanie dziecka uczyni cię szczęśliwszym niż cokolwiek innego w twoim życiu, kiedykolwiek”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

 

Musk wykorzystał też tę okazję, by obwinić szkoły o „straszenie” dziewcząt i kobiet ideą, że „zajście w ciążę to koniec życia” i zrzucić w ten sposób winę za to, że nie mają już tak wielu dzieci jak kiedyś, powtarzając tym samym uwagi, jakie wygłosił w październiku do Tuckera Carlsona.

 

Po miażdżącym zwycięstwie prezydenta-elekta Trumpa na początku tego miesiąca, Musk ogłosił, że pokieruje nowym Departamentem Efektywności Rządowej (DOGE) wspólnie z biznesmenem i byłym kandydatem Partii Republikańskiej na prezydenta Vivekiem Ramaswamym. Musk stwierdził na X, że „albo sprawimy, że rząd będzie wydajny, albo Ameryka zbankrutuje. Do tego to się sprowadza”.

W czasie gdy wskaźniki dzietności na Zachodzie gwałtownie spadają, Musk stale ostrzega przed nadchodzącym załamaniem populacji. Wskazał na kontrolę urodzeń i aborcję jako czynniki przyczyniające się do kryzysu demograficznego, a także odrzucił absurdalne twierdzenia ekstremistów klimatycznych, że redukcja populacji jest konieczna dla uratowania planety.

Jego zdaniem dzieci są „absolutnie” jedną z najbardziej satysfakcjonujących rzeczy, jakie człowiek może mieć w życiu.

za lifesite news