Niektórzy kanadyjscy seniorzy twierdzą, że czują się porzuceni przez najnowszą inicjatywę rządu liberalnego mającą na celu złagodzenie inflacji, po tym jak dowiedzieli się, że nie kwalifikują się do otrzymania bonusu w wysokości $250.00.
Premier Justin Trudeau powiedział w czwartek, że jego rząd wyśle czeki na kwotę 250 dolarów 18,7 milionom Kanadyjczyków, którzy w 2023 roku pracowali i zarobili 150 tys. dolarów lub mniej.
Oczekuje się, że czeki te, które rząd nazywa „Working Canadians Rebate”, zostaną dostarczone „wczesną wiosną 2025 r.”, powiedział Trudeau. Każdy, kto nie pracował w 2023 r., na przykład osoby będące na emeryturze lub otrzymujące pomoc społeczną, nie kwalifikują się do otrzymania wsparcia
Czeki o wartości 250 dolarów będą kosztowały skarb państwa około 4,68 miliarda dolarów. Neil Pierce, 69-letni mieszkaniec Edmonton, nazwał czeki „polityczną jałmużną”. Powiedział, że jest „zdumiony”, że rząd federalny planuje dać „pieniądze ludziom, którzy pracowali, a w niektórych przypadkach zarabiali bardzo dużo pieniędzy”. Jako emeryt i odbiorca świadczeń z Ubezpieczeń Społecznych na Starość (OAS) oraz Kanadyjskiego Planu Emerytalnego (CPP), Pierce nie kwalifikuje się do otrzymania czeku. „Bogaci stają się bogatsi, a biedni stają się w rezultacie biedniejsi”.
Pierce powiedział, że jego 99-letnia matka, która również otrzymuje świadczenia CPP i OAS, była „podekscytowana”, gdy po raz pierwszy usłyszała tę nowinę, ale rozczarowała się, gdy wyjaśnił jej, że nie dostanie czeku.
Elizabeth Mary Donlevy — 93-letnia mieszkanka Woodstock w Ontario — powiedziała, że jest „oburzona” po tym, jak usłyszała, jak premier powiedział, że ustawa będzie dotyczyć tylko Kanadyjczyków, którzy pracowali w zeszłym roku „Za każdym razem, gdy o tym myślę, myślę o dyskryminacji, która stale dotyczy seniorów” – powiedziała. „Kara dla ludzi za to, że mają ponad 65 lat”. Dodała, że dla niektórych seniorów o stałych dochodach kwota 250 dolarów „będzie oznaczać bardzo dużo”, podczas gdy osoby o dochodach sześciocyfrowych mogą to zignorować.
Steven Laperrière, dyrektor generalny Regroupement des activatees pour l’inclusion au Québec (RAPLIQ) — grupy działającej w Montrealu na rzecz osób niepełnosprawnych — powiedział, że ma „mieszane uczucia” co do programu, ponieważ wiele osób znajdujących się w trudnej sytuacji nie będzie mogło z niego skorzystać.
Premier Justin Trudeau został zapytany, dlaczego grupy ludzi, takie jak niektórzy emeryci, nie otrzymają czeków stymulacyjnych w wysokości 250 dolarów. Trudeau powiedział, że najnowszy środek ma na celu podziękowanie pracującym Kanadyjczykom z klasy średniej.
Dodał, że regularnie słyszy od pracujących Kanadyjczyków, że z trudem wiążą koniec z końcem.