Prezydent-elekt Donald Trump powiedział w najnowszym wywiadzie, że będzie działał na rzecz zniesienia obowiązku przyznawania obywatelstwa osobom z urodzenia tzw prawa ziemi i zasugerował, że może deportować rodziny o mieszanym statusie imigracyjnym.

Propozycja Trumpa dotycząca masowych deportacji stanowiła ważny element jego kampanii prezydenckiej w 2024 r. W zeszłym miesiącu prezydent-elekt zapowiedział, że w związku z tą sprawą ogłosi stan wyjątkowy.

„Nie chcę rozbijać rodzin, więc jedynym sposobem, żeby tego nie robić, jest utrzymanie ich razem i konieczność odesłania wszystkich z powrotem” – powiedział Trump w wywiadzie dla Kristen Welker w programie „Meet the Press” stacji NBC, wyemitowanym 8 grudnia.
Zapytany przez Welkera, co to może oznaczać dla dzieci, które przebywają w Stanach Zjednoczonych legalnie, mimo że ich rodzice przebywają w kraju nielegalnie, Trump odpowiedział: „Cóż, jeśli chcą zostać ze swoimi rodzicami, musimy mieć zasady i regulacje”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„Myślę, że musimy to zrobić” – powiedział Trump, odnosząc się do masowych deportacji. „To bardzo trudna rzecz do zrobienia. To jest – ale trzeba mieć… zasady, regulacje, prawa. Przybyli nielegalnie. Wiecie, ludzie, którzy byli traktowani bardzo niesprawiedliwie, to ludzie, którzy stali w kolejce przez 10 lat, żeby przyjechać do kraju legalnie”.

Trump powiedział również, że będzie dążył do uchylenia obywatelstwa z urodzenia, co oznacza, że ​​obywatelstwo USA można uzyskać poprzez urodzenie się w kraju, za pośrednictwem aktu wykonawczego. American Civil Liberties Union (ACLU) zasygnalizowała, że ​​będzie wszczynać prawne wyzwania wobec każdego rozporządzenia wykonawczego dotyczącego obywatelstwa z urodzenia.

Następnie Trump powiedział, że osoby, które popełniły przestępstwa, będą traktowane priorytetowo w kwestii deportacji, powtarzając tym samym swoje wcześniejsze wypowiedzi na temat nielegalnej imigracji.

„Musimy wyrzucić przestępców z naszego kraju” – powiedział Trump. „Ale zaczynamy od przestępców… a potem zaczynamy od innych i zobaczymy, jak to pójdzie”.

Welker zapytał również Trumpa o politykę z jego pierwszej kadencji, w ramach której rodziny mogłyby być rozdzielane na granicy, aby odstraszyć potencjalnych nielegalnych imigrantów od przybywania na granicę. „Nie musimy rozdzielać rodzin” – powiedział. „Wyślemy całą rodzinę, bardzo humanitarnie, z powrotem do kraju, z którego przybyli”.

„To zależy od rodziny” – powiedział Trump, dodając później, że „jeśli przyjadą tu nielegalnie, ale ich rodzina jest tu legalnie, to rodzina ma wybór. Osoba, która przyjechała nielegalnie, może wyjechać, albo wszyscy mogą wyjechać razem”.