Komentarz pojawił się po tym, jak Trudeau powiedział, że Kanada jest gotowa odpowiedzieć na groźbę wprowadzenia taryf przez Trumpa.

Prezydent-elekt Donald Trump we wtorek zaatakował premiera Justina Trudeau, nazywając go „gubernatorem” i odnosząc się do Kanady jako do „wspaniałego stanu” — to kolejna sugestia nowo wybranego prezydenta, że ​​ten kraj powinien stać się częścią Stanów Zjednoczonych.

Trump najwyraźniej żartował, że Kanada stanie się 51. stanem podczas kolacji z Trudeau w Mar-a-Lago w zeszłym miesiącu. W wywiadzie dla NBC News w niedzielę Trump powiedział, że jeśli Stany Zjednoczone będą miały jednostronne deficyty handlowe z Kanadą, to równie dobrze mogłyby stać się stanem.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

„To była przyjemność zjeść kolację z gubernatorem Justinem Trudeau z Great State of Canada. Nie mogę się doczekać, aby wkrótce zobaczyć gubernatora, abyśmy mogli kontynuować nasze dogłębne rozmowy na temat taryf i handlu, których wyniki będą naprawdę spektakularne dla wszystkich!” stwierdził Trump w poście w mediach społecznościowych.

Nie było jasne, dlaczego Trump upublicznił zaczepkę dotyczącą aneksji. Może to być spowodowane tym, że Trudeau zasugerował w poniedziałek, iż Kanada jest gotowa podjąć jakieś działania przeciwko USA, jeśli Trump nałoży karne 25-procentowe cło na cały kanadyjski import.

„Oczywiście, tak jak osiem lat temu, zareagujemy na niesprawiedliwe cła na wiele sposobów i wciąż szukamy właściwej odpowiedzi” – powiedział Trudeau, odnosząc się do odpowiedzi Kanady na cła Trumpa na stal i aluminium w jego pierwszej kadencji.

Prezydent-elekt USA Donald Trump nazwał premiera Justina Trudeau „Gubernatorem Justinem Trudeau Wielkiego Stanu Kanady” we wpisie w mediach społecznościowych we wtorek. To wywołało pytanie do Chrystii Freeland, wicepremier i minister finansów, o to, jak negocjować z liderem, który najwyraźniej nie traktuje Kanady poważnie.
Zapytana o wypowiedzi Trumpa na temat aneksji i o to, czy świadczą one o tym, że nie traktuje on Kanady poważnie, minister finansów Chrystia Freeland odpowiedziała, że ​​Kanada jest wspaniałym krajem.

„Jestem naprawdę pewna co do Kanady. Wiem, jakie mam szczęście, że jestem Kanadyjką. Wiem, w jakim wspaniałym kraju żyjemy. I nie będąc odpowiednio Kanadyjką, miłą dla innych krajów, chcę powiedzieć, że Kanada jest najwspanialszym krajem na świecie — jestem tego pewna, my wszyscy jesteśmy tego pewni” — powiedziała.

Zapytany, czy Kanada powinna traktować poważnie sugestię Trumpa, że ​​jej kraj może stać się częścią Stanów Zjednoczonych, Freeland odparł, że reporterzy powinni zapytać o to prezydenta-elekta.

Minister ds. imigracji Marc Miller zbagatelizował komentarz Trumpa. „Brzmi to tak, jakbyśmy żyli w odcinku South Park” – powiedział Miller, nawiązując do amerykańskiego serialu animowanego, który od dawna żartuje z obwiniania Kanady za problemy USA .

 

„Prezydent nas drażnił” – mówi LeBlanc o komentarzu Trumpa na temat „51. stanu”