Zespół ds. polityki zagranicznej prezydenta elekta Donalda Trumpa powiedział europejskim urzędnikom, że będzie nalegał, aby sojusznicy NATO zwiększyli wydatki na obronę do 5 procent ich produkcji gospodarczej, wynika z doniesień Financial Times.

Rozmowy między najważniejszymi doradcami Trumpa ds. polityki zagranicznej a wyższymi urzędnikami europejskimi miały odbyć się w tym miesiącu, podał Financial Times, powołując się na nieujawnione źródła, które miały być zaznajomione z rozmowami.

Gazeta poinformowała również, że trzy inne anonimowe osoby zaznajomione z rozmowami z zachodnimi urzędnikami powiedziały, że Trump podobno planuje nadal dostarczać Ukrainie pomoc wojskową.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Obecny cel NATO w zakresie wydatków obronnych państw członkowskich wynosi 2 procent PKB ich kraju. Trump wielokrotnie wzywał sojusz do zwiększenia tej kwoty.

Powrócił do tego tematu na początku tego miesiąca podczas wystąpienia w programie NBC Meet the Press, kiedy zasugerował, że USA mogą rozważyć opuszczenie NATO, jeśli państwa członkowskie nie zwiększą swoich wydatków na obronę.

Podczas swojej kampanii Trump mówił również o wycofaniu pomocy dla Ukrainy, jednocześnie naciskając na natychmiastowe rozmowy pokojowe w wojnie rosyjsko-ukraińskiej.

Doniesienia o rozmowach między zespołem ds. polityki zagranicznej prezydenta elekta a europejskimi urzędnikami pojawiają się w momencie, gdy stara się on kształtować swoją politykę wobec Europy, a także politykę dotyczącą inwazji Rosji na Ukrainę.

Tylko 23 z 32 państw członkowskich NATO osiąga obecny cel wydatków na obronę na poziomie 2 procent.

Financial Times napisał dalej, że podczas gdy Trump ma domagać się od NATO zwiększenia celu do 5 procent, jedno z jego źródeł powiedziało, że rozumie, iż zadowoli się 3,5 procentami.

Rozmowy o zwiększeniu przez NATO celu wydatków na obronę będą prawdopodobnie kontynuowane w nadchodzących tygodniach.