Żydowska sekta, która przenosi się z kraju do kraju, porwała 160 dzieci w Gwatemali, które gwałcili, zmuszali do praktyk seksualnych, aranżowali małżeństwa ze starszymi mężczyznami.

Władze Gwatemali sprzeciwiły się członkom żydowskiej sekty, którzy chcieli odzyskać 160 dzieci uratowanych z jej terenu.

Dzieci trafiły pod opiekę policji w piątek, gdy wkroczyła na farmę, z której korzystał ruch Lew Tahor, będący przedmiotem śledztwa w sprawie poważnych przestępstw seksualnych w kilku krajach.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Jednak w niedzielę członkowie sekty włamali się do ośrodka opieki, w którym przebywali, próbując ich odzyskać, co doprowadziło do starć z policją.

Sekta Lwa Tahora znana jest ze stosowania praktyk ekstremistycznych i narzucania swoim wyznawcom surowego reżimu. Popiera małżeństwa dzieci, wymierza surowe kary nawet za drobne wykroczenia i wymaga, aby kobiety i dziewczynki już w wieku trzech lat całkowicie zakrywały się szatami.

Sekta oskarża władze Gwatemali o prześladowania religijne.

Społeczność osiedliła się w Meksyku i Gwatemali w latach 2014–2017. W 2022 r. członkowie sekty zostali aresztowani podczas operacji policyjnej w południowym meksykańskim stanie Chiapas, ale później zostali uwolnieni z braku dowodów .

Wydarzenia rozpoczęły się w piątek, gdy policja wkroczyła na farmę sekty w Oratorio, na południowy wschód od miasta Gwatemala, i zabrała dzieci pod opiekę.

Prokuratorzy stwierdzili, że istniały podejrzenia „wymuszonej ciąży, znęcania się nad nieletnimi i gwałtu”.

Jednak dwa dni później około 100 krewnych dzieci – wszyscy członkowie sekty – zebrało się przed ośrodkiem, w którym przetrzymywano dzieci, aby domagać się ich powrotu.

Jak poinformowało Biuro Prokuratora Generalnego, niektórzy członkowie sekty siłą otworzyli bramę i próbowali porwać przebywające tam dzieci i nastolatków.

Funkcjonariusze próbowali już wcześniej sprawdzić, czy dzieci czują się dobrze, ale członkowie sekty uniemożliwili im wejście na farmę.

Władze szacują, że społeczność składa się z około 50 rodzin zamieszkałych w Gwatemali, USA, Kanadzie i innych krajach.

Gmina żydowska w Gwatemali wydała oświadczenie, w którym odcięła się od tej sekty, określając ją jako obcą jej własnej organizacji. Wyraziła poparcie dla władz Gwatemali w przeprowadzeniu niezbędnych dochodzeń „mających na celu ochronę życia i integralności nieletnich oraz innych bezbronnych grup, które mogą być narażone na ryzyko”.

W 2022 roku meksykańskie władze aresztowały przywódcę sekty w pobliżu granicy z Gwatemalą i usunęły z terenu sekty szereg kobiet i dzieci.

W 2021 r. dwóch liderów grupy zostało skazanych za porwanie i przestępstwa seksualnego wykorzystywania dzieci w Nowym Jorku. Rzekomo porwali dwójkę dzieci od matki, aby sprowadzić 14-letnią dziewczynkę do nielegalnego „związku seksualnego” z dorosłym mężczyzną.

 

Lev Tahor zostało oskarżone przez swoich krytyków (w tym byłych zwolenników, rodziny zwolenników, uczonych religijnych i funkcjonariuszy organów ścigania) o wykorzystywanie dzieci, pranie mózgu, zażywanie narkotyków i przymusowe małżeństwa nastoletnich dziewcząt z mężczyznami nawet o 20 lat starszymi. Grupa została nazwana „żydowskim Talibanem” przez izraelską, żydowską i międzynarodową prasę.