Wczesne wskazówki” wskazują, że katastrofa lotnicza w Azerbejdżanie została spowodowana przez rosyjskie systemy obrony powietrznej.
„Zaoferowaliśmy naszą pomoc w tym dochodzeniu, jeżeli będzie potrzebna” – powiedział doradca ds. łączności w sprawach bezpieczeństwa narodowego Białego Domu, John Kirby.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu ogłosiła, że ​​istnieją wstępne przesłanki wskazujące na to, iż katastrofa samolotu linii lotniczych Azerbaijan Airlines nr 8243 w dniu 25 grudnia została spowodowana przez rosyjskie systemy obrony powietrznej.

 „To powiedziawszy, obecnie trwa dochodzenie. Kazachstan i Azerbejdżan prowadzą je wspólnie. Zaoferowaliśmy naszą pomoc w tym dochodzeniu, gdyby jej potrzebowali, gdyby jej chcieli, ale zamierzamy… uszanować ten proces”.

PONIŻEJ KONTYNUACJA TEKSTU

Stanowisko to jest kontynuacją oświadczenia ministra transportu Azerbejdżanu Rashada Nabijewa z 27 grudnia, który ogłosił, że wstępne dochodzenie wykazało, że samolot pasażerski doświadczył „uderzenia zewnętrznego” przed katastrofą. Nabijew nie zidentyfikował podejrzanej broni ani jej pochodzenia.

Lot 8243, obsługiwany przez brazylijski samolot średniego zasięgu Embraer 190, leciał do Groznego w Rosji z Baku w Azerbejdżanie w Boże Narodzenie, kiedy zmuszony był do awaryjnego lądowania w pobliżu Aktau w Kazachstanie. W wyniku katastrofy zginęło 38 z 67 pasażerów na pokładzie.

Ukraiński przedstawiciel obrony Andrij Kowalenko natychmiast oskarżył Rosję o zestrzelenie samolotu, ponieważ nie zamknęła ona przestrzeni powietrznej wokół Groznego, obszaru, który w związku z przylotem samolotu stał się celem ataku ukraińskich dronów. „Rosja powinna zamknąć przestrzeń powietrzną nad Groznym, ale tego nie zrobiła” – powiedział Kowalenko w X 25 grudnia, podkreślając to, co uważał za uszkodzenia odłamkami na samolocie. „Samolot został uszkodzony przez Rosjan i został wysłany do Kazachstanu zamiast pilnie wylądować w Groznym, aby ratować ludzkie życie”.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wystąpił 26 grudnia w rosyjskich mediach państwowych i zaapelował o przeprowadzenie dochodzenia w sprawie katastrofy przed wyciągnięciem jakichkolwiek wniosków.

„Wygląda na to, że tylna część samolotu została uszkodzona przez odłamki pocisku” – powiedział Jan Matwiejew, niezależny rosyjski ekspert wojskowy, sugerując, że uszkodzenia widoczne na zdjęciach katastrofy można przypisać odłamkom małego pocisku ziemia-powietrze.

Dmitrij Jadrow, szef rosyjskiego urzędu lotnictwa cywilnego, Rosawiacia, poinformował 27 grudnia, że ​​w rejonie Groznego doszło do ataku ukraińskiego drona, podczas gdy samolot Azerbaijan Airlines przygotowywał się do lądowania w gęstej mgle.

Władze, jak powiedział, zostały zmuszone do zamknięcia ruchu lotniczego w tym rejonie przez atak dronów. Powiedział również, że kapitan samolotu podjął dwie nieudane próby lądowania i zdecydował się przelecieć nad Morzem Kaspijskim do Aktau, mimo że zaproponowano mu dwa alternatywne lotniska.

Jadrow nie skomentował doniesień o trafieniu samolotu ogniem przeciwlotniczym lub przeciwdronowym.