MONTREAL – Sytuacja w Quebecu stopniowo wraca do normy po przejściu jesiennej wichury która w piątek 1 listopada spowodowała poważne szkody w całej prowincji. Prędkość wiatru przekraczała w wielu miejscach 100km/h.
„Najgorsze prawie wszędzie jest już za nami” – powiedział minister bezpieczeństwa publicznego Genevieve Guilbault podczas briefingu prasowego w sobotę.
Powodzie dotknęły różne regiony Quebecu.
Ponad 700 000 domów wciąż nie ma prądu. „W Estrie sytuacja była nieco trudniejsza”, przyznał Guilbault, który zgłosił 250 prewencyjnych ewakuacji w Sherbrooke z powodu podtopień. Minister powiedział, że trzydzieści dróg zostało zalanych z powodu intensywnych opadów – w regionie spadło 100 mm deszczu.
Guilbault poinformował, że także 60 domów jest zalanych w Cowansville w Montérégie. Powodzie dotknęły również Beauce.
Regionalne centra koordynacji działają w regionach Estrie, Montérégie, Mauricie, Quebec City, Capitale-Nationale, Chaudière-Appalaches.
O godzinie 10 w niedzielę w Hydro-Québec zgłoszono 3 856 awarii, które obejmowały prawie pół miliona odbiorców .
Najbardziej ucierpiały regiony Montérégie (86 023 odbiorców), Chaudière-Appalaches (67 391 odbiorców), Capitale-Nationale (50 983 odbiorców), Mauricie (57 190 odbiorców) i Laurentides (68 609 odbiorców).
Minister energii i zasobów naturalnych Jonatan Julien powiedział, że ponad 500 zespołów zatrudniających 1100 pracowników w terenie naprawia awarie.
Hydro-Québec otrzymał również wsparcie z Nowego Brunszwiku, a zespoły z Michigan były oczekiwane wieczorem.