Strona główna Tagi Alicja Farmus

Tag: Alicja Farmus

Farmus: Kampania wyborcza

0
Nie chcę pisać prezydencka, choć to ona mnie właśnie inspiruje. Tak jak każda kampania wyborcza jest one unikalna, ale są pewne stałe cechy występujące...

Farmus: O wzajemnym nakręcaniu się – wielopoziomowo

0
Spotkałam przypadkowo w sklepie pewnego pana. Dawno się z nim nie widziałam, ale rozpoznaliśmy się bez trudu. - Co słychać? -  Zaraza. - A co u...

Farmus: Zaprośmy JP2 do naszego stołu

0
Z okazji 100 rocznicy urodzin naszego papieża  ukazało się wiele artykułów i naukowych omówień podsumowujących jego życia i wpływ jaki wywarł na dzieje świata,...

Farmus: Coś jakby się przełamało

0
Zacznę dość nietypowo, bo od przytoczenia kawału. Akurat na czasie i ilustruje zmianę, o której piszę. Jeśli uważacie, że kawał jest niepoprawny politycznie, to nie...

Farmus: Kto zarobi na koronawirusie

0
W zeszłym tygodniu zastanawiałam się, czy banki, które pożyczają pieniądze państwom na zapomogową tarczę, płacą podatki od przychodu z racji odsetek naliczanych na te...

Farmus: Ludzie listy piszą, a inni je czytają

0
Nie mogę już więcej czytać o koronawirusie. A tym bardziej o nim pisać.  Ale nie mogę przestać. Dlaczego mnie ciągle straszą, że na jesieni...

Farmus: I kto by pomyślał, że doczekam się rewolucji

0
Rewolucja to gwałtowne zmiany. Dziś jest tak, jutro zupełnie inaczej. Są to zmiany skokowe i jakościowe. Zmienia się cały system. Następuje przestawienie zwrotnic i resetowanie....

Farmus: Dziwna Wielkanoc

0
Więc tak. Jak zwykle wstałam około 7-mej. Tym razem jednak zanim przeszłam do codziennych powinności takich jak karmienie psów i kotów, oraz ranne nic...

Farmus: Spróbujmy trochę pomarzyć

0
Zapewne wszyscy mamy już dość. Gdziekolwiek się nie obrócimy, czy to Internet, czy radio, czy TV, czy znajomi, o niczym innym nie słychać tylko...

Farmus: Jak to kiedyś było – tydzień temu

0
Trudno sobie wyobrazić, żeby w czasach pokoju każdy dzień przynosił coś aż tak nowego,  i aż tak przykrego. Bez względu na strategię i zastosowane...