Tag: lektury
Marcin Baraniecki: KAPO (19)
— Ciekawa praca – entuzjazmował się Henio – niesamowite jest takie grzebanie się w tych starych papierach, czytanie o ludziach tamtych czasów...Nazwiska, nazwiska...Kaci, ich...
Marcin Baraniecki: KAPO (18)
Była w Niemieckiej Republice Federalnej!
Za kilka godzin miała się wreszcie spotkać z mężem i wraz z nim rozpocząć nowe życie!
Wbrew temu co sobie obiecywała,...
Marcin Baraniecki: KAPO (16)
Ta kartka nigdy nie doszła, bo w ogólnym podekscytowaniu zaadresował ją do ich opuszczonego mieszkania na Fałata. Sekundę po wrzuceniu kartki zorientował się, że...
Marcin Baraniecki: KAPO (15)
I tak się stało. Po bezsennej nocy spędzonej w hotelu niedaleko dworca, Tadek wyjechał pociągiem do Berlina i dalej do Kolonii, a Tereska zabrała...
Marcin Baraniecki: KAPO (14)
-Jesteś prymusem – ciągnął major - wychowawcy są z ciebie zadowoleni, ale nie potrzebuję ci chyba mówić, że najważniejsze jest zaufanie! Bez tego, do...
Marcin Baraniecki: KAPO (13)
-W siatkówkę?
-Tak jest!
I wtedy stała się rzecz, która w ciągu ułamka sekundy zmroziła Tadka tak jakby go ktoś oblał lodowatą głową.
-Ty mi tu o...
Marcin Baraniecki: KAPO (12)
Dlatego też, zaraz po przyjeździe poszedł do Kowalczuków z kwiatami i z wódką i po pierwszych słowach, nie czekając, oświadczył się.
Matka Tereski aż w...
Marcin Baraniecki: KAPO (11)
– Leon był prawie w panice.
A Tadek popatrzył mu w oczy i jakby nigdy nic powiedział:
-Nic się Leon nie przejmuj! Nie złapią nas, psy...
Marcin Baraniecki: KAPO (10)
Zajmował mały, zimny pokoik w swoim dawnych dworze. Pozostałe pomieszczenia były zajęte przez ubogie, wielodzietne rodziny.
Tadek szedł pośpiesznie. To była pierwsza rzecz, którą chciał...
Marcin Baraniecki: KAPO (9)
Tak minął rok, a minął tak dobrze, że w klasyfikacji wyników w nauce, okazało się, że jest na pierwszym miejscu. Był prymusem, a wraz...