Tag: Michalinka
Michalinka: Jeszcze jeden wskaźnik, że to koniec lata
Już o tym pisałam. Nawłóć (goldenrod) już traci swój złoty blask, nabierając staro złotego, ciemno żółtego, prawie pomarańczowego odcienia. Jeszcze trochę, zanim kwiatostany zamienią...
Michalinka: Panie, tylko nie za blisko
No po prostu zwariować można. Nie wolno wejść do sklepu bez przykrycia twarzy.
Dwa dni temu miałam małą rzecz do kupienia. Jedną, i wiedziałam gdzie...
Michalinka: Skutki pływania na kajaku
Nie wiem, jak zrodził się ten pomysł, bo przecież znamy się tyle lat. Kiedyś oboje pływaliśmy na kajakach, ale w każde w innych latach....
Michalinka: Nie ma Wystawy (Canadian National Exhibition – CNE)
Dla wielu, także dla mnie, schyłek lata zwykle zapoczątkowywała CNE – Canadian National Exhibition. Z reguły 15 sierpnia. Początkowo była to wystawa rolnicza, gdzie...
Michalinka: Polna droga (rural road)
Wracając ze wsi zatrzymałam się w Peterborugh, Ontario, na wyżerkę w Swiss Chalet z dawną koleżanką, ze studiów w Humber College, a która od...
Michalinka: Ile to już lat, ile to już dni?
Dni to na pewno, lat to jeszcze nie – ale wiele miesięcy ciągnących się jak lata to tak. Licząc od marca, to już pięć...
Michalinka: Nie wystarczy opłukać
Pamiętacie jak to kiedyś było? Mama mówiła myj owoce przed jedzeniem, a babcia, że nie koniecznie potrzeba, bo jak zjem takie jabłko prosto z...
Michalinka: Zapachy i smaki lata
Każda pora roku ma swoje zapachy i smaki. Dla mnie zapach lata to przede wszystkim skoszona trawa i związany z tym zapach siana. To...
Michalinka: Sneaky, sneaky, czyli podstępne wyjście
W środę otrzymałam niezwykły telefon od mojego syna. Pytał, czy chcę z nim pojechać do Ikea, bo ma coś tam kupić – bardzo określonego,...
Michalinka: Ale gorąco
Wow! Ale się porobiło. Co dzień to gorzej. Niczym nieosłonięty żar z nieba się leje. Jeżeli nawet się pojawią na nieboskłonie jakieś chmurki, to...